Lato to czas, kiedy przybywa nam chęci do życia i motywacji do działania. Snujemy wtedy rozmaite plany dotyczące przyszłości, planujemy spotkania i wyjazdy. Nic w tym dziwnego. Kiedy dni się wydłużają, temperatura wzrasta, a słońce świeci coraz częściej, każdemu przybywa energii. Dzieci kończą szkołę, mają wakacje, zaczyna się czas na wakacyjne wycieczki i te krótsze, i dłuższe. Oczywistym kierunkiem podróży jest morze. W lipcu i sierpniu polskie plaże są wręcz wypełnione przez rodziny z dziećmi, które przyjechały szukać tutaj odpoczynku od pracy i szkoły. Wakacje spędzone nad morzem to dla dziecka wspaniały czas, zwłaszcza, jeśli pogoda dopisze i lato będzie upalne.

Kąpanie się w morzu, pływanie na materacu, skakanie na fale, każde dziecko uwielbia wodne zabawy. Nie mniej fascynująca staja się plaża i niezliczone ilości piasku. Dzieci kochają budować przeróżne piaskowe budowle czy kopać głębokie doły, stawiając sobie za cel dokopanie się do wody. Z pobytem nad morzem wiążę się również jednak pewne minusy. Pierwszą kwestią jest nocleg. Znalezienie lokum w przystępnej cenie, w dobrej lokalizacji i o przyzwoitym standardzie może nie być takie proste. Jeśli zdecydujemy się na wyjazd nad morze, powinniśmy pomyśleć dużo wcześniej o znalezieniu odpowiedniego noclegu, bo później może się okazać, że albo wszystko, w interesującym nas terminie, jest już zajęte, albo pozostały same drogie opcje. Dotyczy to zwłaszcza popularnych nadmorskich kurortów, jak Kołobrzeg, Gdańsk, Świnoujście czy Międzyzdroje.

Najdroższą destynacją wydaje się być Trójmiasto. Ceny w mniejszych miejscowościach będą niższe, co wiąże się oczywiście z mniejszą liczbą atrakcji w samej miejscowości. W większych miastach jest multum atrakcji, od barów, przez muzea, aż po rozmaite parki rozrywki. Małe miejscowości czasem mają naprawdę niewiele do zaoferowania poza plażą i dostępem do morza. Rozwiązaniem tego problemu może być samochód. Jeśli przyjechaliśmy własnym pojazdem, możemy zaplanować sobie wycieczki i wybrać się do innych okolicznych miejscowości.

Pamiętajmy, że wakacje to nie tylko długie, tygodniowe czy dwutygodniowe wyjazdy, ale też te krótkie wycieczki po najbliższej okolicy. Wystarczy wsiąść na rower i udać się do lasu lub w pola i łąki, taka jazda może przynieść naprawdę dużo frajdy. Takie wakacje nic nie kosztują, nie martwimy się o nocleg, ani o drogie ceny w restauracjach. Wystarczy wieczorem siąść z mapą turystyczną naszego regionu i zaplanować trasę wycieczki, którą pokonamy następnego dnia. Zdumiewające jest to, że naprawdę mało osób zna dobrze swoje okolice. Często okazuje się, że nie mamy pojęcia o wielu interesujących zabytkach, rezerwatach przyrody czy innych osobliwościach znajdujących się niedaleko od naszego miejsca zamieszkania. Poznawanie regionu na rowerze jest naprawdę fascynujące. Możemy wybrać drogę asfaltową, polną czy leśną i w odpowiednim dla nas tempie pokonywać dystans, obserwując i poznając na nowo okolice. Ograniczają nas jedynie nasze własne siły i czasem pogoda.